czwartek, 30 maja 2013

Ikona nr 2

Ikona, za którą zabierałam się od dawna i nie mogłam jej zrobić, bo jakoś brak odwagi nie pozwalał. W końcu trochę więcej wiedzy i umiejętności pozwoliły mi ją wykończyć :)

Ikona została pomalowana na brązowo już jakiś czas temu. Teraz wykorzystałam płatki do złoceń w kolorze miedzi a następnie je przetarłam pastą postarzającą

Zewnętrzne skrzydła ozdobiłam przy pomocy szablonu brązową pastą mineralną i przetarłam woskową pastą postarzającą



W centralny miejscu umieściłam madonnę, której aureolę ozdobiłam złotą konturówką.


Wewnętrzne skrzydła zdobią aniołki.


Nie jest to ostatnia ikona, którą zrobiłam :)

4 komentarze:

  1. Oj Lideczko dałaś po oczach! wyszło super !

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne to jest. NA prawdę jestem pod ogromnym wrażeniem, że taką piękna ikonę można mieć w domu i to wykonaną własnoręcznie.
    Ja bym chyba więcej tej konturówki dołożyła, bo ikony lubią być przesadzone w złocenia.
    Ale i bez tego jest pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Madzik, zastanawiałam się też nad tym, ale trochę się bałam, że przesadzę :) ale posłucham się Ciebie, bo tak mi też gdzieś intuicja podpowiadała :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz :)