Witajcie :)
doba cały czas za krótka.....
obiecuję sobie reaktywację bloga, ale...... cóż ....
choć od czasu do czasu coś wrzucę ;)
doba cały czas za krótka.....
obiecuję sobie reaktywację bloga, ale...... cóż ....
choć od czasu do czasu coś wrzucę ;)
Dziś przychodzę do Was z kolejnym albumem zrobionym na inspirację dla Essy-Floresy
Tym razem jest to album dla pewnego maluszka.
Głównymi założeniami było: 
- duży format - A4; 
- ma pomieścić sporo zdjęć - ten pozwala wkleić 
ponad 40 zdjęć o formacie 10x13 cm; 
- ma być sporo miejsca na zapiski 
- nie ma być przeładowany ozdobnikami.
Użyłam oczywiście kolekcji "It's me" 
połączonej z szarą stroną arkusza nr 2 z kolekcji "Hello lovely". Zobaczcie jak fajnie oba kolory z sobą współpracują.
We wnątrz albumu są trzy rodzaje stron na zdjęcia 
- klasyczne na wklejenie zdjęć,
z ukrytym pod nim miejscem na zapiski.
Kaskady (czyli waterfall) co oszczędza miejsce a pozwala wkleić sporą ilość zdjęć, zwłaszcza, że tych rodzicom nie brakuje :)
Są też wyjmowane otwierane książeczki pozwalające zarówno pomieścić więcej zdjęć jak i ukryś miłe wspomnienia.
Delikatność papierów uzupełniaja dodatki wycięte z arkusza nr 7 .
W tej chwili album jeszcze pusty, ale już oczami wyobraźni widzę jak może wyglądać pełen wspomnień, anegdot, faktów, dat.... 
Rodzice mają sporo miejsca do zapisania ;)
