wprawdzie za oknem piękna jesień, ale czas już pomyśleć o czymś cieplejszym. Jest więc kamizelka na cieniutkim jedwabiu. W czasie pracy wrzuciłam na nią to, co wpadło mi w rękę. Jest więc trochę jedwabiu, soi oraz ramii. Wszystko na koniec własnoręcznie farbowane. Każde z włókien żyje swoim własnym kolorem :)
***
***