środa, 23 marca 2011

energetycznie

W lutym byłam u Marty na naukach. W końcu odważyłam się na pierwsze samodzielne farbowanie. Wyszło tak
***
DSCF0932
***
Inne kolorystycznie od wszystkiego, co do tej pory robiłam. Istny ogień. Ale mi się podoba. Szak na lapsie. A do tego wełna z duuużą ilością jedwabiu (3:1). Lekki, mięciutki i mocny :)

Próbowałam zrobić fotkę w różnym świetle i cały czas nie taki kolor. Może za dużo dziś słońca...