mój zaczarowany świat - rodził się przez długi czas, powoli, małymi kroczkami zaczął się kształtować. Czas by ujrzał światło dzienne....
Lidko, świetnie! Też mi siemarzy taka tuniczka...ale czasu brak na układanie...Pozdrawiam!
Wow! Ale Cię duże formy wciągnęły!!!Jestem pod wrażeniem :)
fanatstyczna ta tuniczka!
świetna! myślę, że dłuuuugo musiałaś ją filcować...
dzięki :)to jest taka wełna, że sama filcuje się w mgnieniu oka, długo to tylko się ją układa, zresztą jak każdą inną :)
Dziękuję za komentarz :)
Lidko, świetnie! Też mi siemarzy taka tuniczka...ale czasu brak na układanie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wow! Ale Cię duże formy wciągnęły!!!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :)
fanatstyczna ta tuniczka!
OdpowiedzUsuńświetna! myślę, że dłuuuugo musiałaś ją filcować...
OdpowiedzUsuńdzięki :)
OdpowiedzUsuńto jest taka wełna, że sama filcuje się w mgnieniu oka, długo to tylko się ją układa, zresztą jak każdą inną :)