Mistrzem chomikowania jest od zawsze mój tato :)
I dzięki temu, że wszystko może się przydać stałam się właścicielką
dwóch starych, bardzo starych walizek.
Pierwsza ukończona.
Wspominałam, że dzięki koleżance stałam się właścicielką fajnych map.
Ponieważ mają gruby papier przeniosłam ich fragmenty przy pomocy transferu.
Do tego trochę serwetek, szablony oraz stemple.
Tak powstała baza.
Całość lekko przetarta patynami
Pierwotnie środek walizki chciałam wykleić tapetą,
ale po ostatnich warsztatch z Olgą doszłam do wniosku, że lepsza będzie stara książka
Narożniki wykończyłam pastą mineralną imitującą metal, którą przetarłam woskami
Zapięcia pomalowałam złotolem, szkoda, że zamki nie działają...
Nela gotowa do podróży dookoła świata ;)
cudna :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPiękna metamorfoza walizki, to wspaniale starym przedmiotom dawać nowe życie,Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i zgadzam się :)
Usuń