Jako, że ja pierwsza wysłałam swój twór, pozwalam sobie zacząć prezentację od tej pracy.
Madzik poprosił mnie o szal i mitenki w kolorze zbliżonym do szala prezentowanego tutaj.
Powstało to:
i na koniec prezentacja kompletu na nowej właścicielce :)
W zamian ja zażyczyłam sobie kalendarz ścienny w moich kolorach i tym, co najbardziej lubię. Miał mieć też zegary i klucze. Madzia dorzuciła do tego jeszcze stare karty widokówki i znaczki ze świata, a więc temat podróży, który uwielbiam. Oto, co dostałam:
Przyznacie, że wymianka baaaardzo udana :)
Zgadzam się - wymiana świetna:))
OdpowiedzUsuńOstatnio rozkochałam się w szalach na lapsie - są wyjątkowo leciutkie i ciepłe:)
Mam jedno pytanie - mitenki tez były robione na lapsie?
Pozdrawiam:)
Dzięki :)
OdpowiedzUsuńnie, nie robiłam ich na lapsie. Jakieś nitki jedwabiu rzuciłam do ozdoby. Mitenki są zrobione z 2 warstw. Moim zdaniem mitenki, zresztą podobnie jak rękawice muszą być mocniejsze, bo zbyt szybko zniszczyłyby się od noszenia torby czy siatki z zakupami.
oooo juz jestem :))) Zaraz wrzuce u siebie :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że kalendarz dotarł cały i nie połamany. Strasznie się o niego bałam.
A szal spisuje sie idealnie. Mitenki nosze tylko do tej kurtki, więc im zimniej -tym rzadziej, ale szal - używam często :)
Buziak. Dziękuję za wymiankę :D
Madzik, dzięki za świetną wymiankę :)
Usuńsuper wzmianka!
OdpowiedzUsuńmiało być wymianka!
OdpowiedzUsuńdzięki Malwina :)
Usuń