Znalazłam Cię przypadkowo zaglądając na inny blog ale melduje że zostaje Twoim obserwatorem i wpisuję Cię na swoją listę blogów bo jestem zafascynowana Twoimi pracami.Pozdrawiam
Grażynka, to wcale nie jest trudne a sprawia wiele frajdy; Jolu to niestety zaległość, która dopiero co została obfocona; Agulla dziękuję bardzo za miłe słowo :) Appolinar1 - dzięki za odwiedziny, dobre słowo i zapowiadam rewizytę :) Aga dziękuję jeszcze raz :)
Fajna marynarka. Moze kiedys i ja sie zdecyduje na taka.
OdpowiedzUsuńŚwietna marynarka. Widzę, że długi weekend minął nam na filcowaniu.
OdpowiedzUsuńBędę się powtarzać jak dziewczyny ale marynarka jest super, ładnie skrojona i fajny kolorek.
OdpowiedzUsuńZnalazłam Cię przypadkowo zaglądając na inny blog ale melduje że zostaje Twoim obserwatorem i wpisuję Cię na swoją listę blogów bo jestem zafascynowana Twoimi pracami.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyszło rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńManekinowi, myślę, też było miło przywdziać na siebie choć na chwilkę takie cudo ;)))
Grażynka, to wcale nie jest trudne a sprawia wiele frajdy; Jolu to niestety zaległość, która dopiero co została obfocona;
OdpowiedzUsuńAgulla dziękuję bardzo za miłe słowo :)
Appolinar1 - dzięki za odwiedziny, dobre słowo i zapowiadam rewizytę :)
Aga dziękuję jeszcze raz :)
baardzo ciekawa marynarka...sliczne twoje filcowanie...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńMarynarka jest śliczna,widać jak wiele pracy w nią włażyłaś:)
OdpowiedzUsuńWOW! podziwiam za filcowanie... dodatkowo - sznur koralikowy w pięknej kolorystyce :)
OdpowiedzUsuń