wtorek, 12 lipca 2011

drobiazgi

Z ciekawością patrzyłam zawsze na ciekawe efekty malarskie nie mając odwagi za nie się zabrać. W końcu zrobiłam to - postanowiłam zmierzyć się z efektem marmuru, i okazała się to bardzo przyjemna i łatwa przymiarka. Na próbę przemalowałam puszkę po pewnych czekoladkach. Będzie przybornikiem na jakieś narzędzia
***
DSCF1324
***
a przy okazji przerobiłam 2 kufle, do których mam wielki sentyment i szkoda mi było je wyrzucić. Teraz służą za pojemniki do pędzli
***
DSCF1330
***

5 komentarzy:

  1. I super wyszło!
    Świetnie poradziłaś sobie z tematem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najtrudniejszy pierwszy raz.....a widzę ,że nie sprawiły Ci kłopotu więc teraz tylko patrzeć jak posypią się dekupażowe cudeńka,te wyszły bardzo ładnie ,pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super prześwitujące niebieskości.

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję bardzo :) malowanie coraz bardziej mi się podoba, a zawsze uważałam, że zupełnie nie mam do tego ręki../

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)