Uparcie dalej wyczekuję wiosny i cieplejszej, słonecznej aury. Tym razem chcę Wam zaprezentować zawieszkę powitalną, którą można zawiesić z progu domu, by ciepło i radośnie witała gości :)
mój zaczarowany świat - rodził się przez długi czas, powoli, małymi kroczkami zaczął się kształtować. Czas by ujrzał światło dzienne....
środa, 30 stycznia 2013
Wiosenny domek
Dawno nic nie pokazywałam, ale to wcale nie znaczy, że się obijam. uzupełnienie zaległości obiecuję w najbliższych dniach. A tymczasem pora na kolejną inspirację dla DecoKreacji .
Uparcie dalej wyczekuję wiosny i cieplejszej, słonecznej aury. Tym razem chcę Wam zaprezentować zawieszkę powitalną, którą można zawiesić z progu domu, by ciepło i radośnie witała gości :)
Uparcie dalej wyczekuję wiosny i cieplejszej, słonecznej aury. Tym razem chcę Wam zaprezentować zawieszkę powitalną, którą można zawiesić z progu domu, by ciepło i radośnie witała gości :)
poniedziałek, 14 stycznia 2013
Letni komplet
Przyznaję, że biały puch za oknem wygląda cudnie, ale zima nie jest moją ulubioną porą roku. Należą do nich wiosna i jesień, pełne kolorów i zmian każdego dnia....
I w takim ciepłym klimacie powstał kolejny różany komplet w postaci zestawu tacy, podkładek i serwetnika.
Patrząc na te różane serwetki marzy mi się o wiejskim domku, łąkach pełnych kwiatów, zapachów, motyli... ot takiej sielskości :)
czwartek, 10 stycznia 2013
Skończyłam :)
Bo bardzo długiej, bo blisko dwu i pół letniej przerwie w końcu skończyłam :)
Dwa pierwsze podkłady pokazywałam tutaj, w sierpniu 2010 roku, a teraz już wszystkie w komplet. Muszę tylko jeszcze zrobić pierścienie, ale po głowie chodzą mi inne ;)
Dwa pierwsze podkłady pokazywałam tutaj, w sierpniu 2010 roku, a teraz już wszystkie w komplet. Muszę tylko jeszcze zrobić pierścienie, ale po głowie chodzą mi inne ;)

niedziela, 6 stycznia 2013
Latające anioły
Mam nadzieję, że w grudniu udało się Wam trafić ma blog DecoKreacji, gdzie zamieszczona była inspiracja samodzielnego wykonania świątecznej dekoracji.
Z dużym opóźnieniem zamieszczam ten tutorial również na moim blogu. Mam nadzieje, że zainspiruje Was do wykonania dekoracji nie tylko z okazji świąt. Aniołów nigdy za dużo również na co dzień :)
Kilka drewnianych aniołków
pomalowałam białą farbą akrylową.
Przy użyciu stempli, tuszu bo embossingu i pudru do embosingu ozdobiłam sukienki. Dzięki temu stały się koronkowe i delikatne.
Na skrzydła nałożyłam pastę strukturalną, która nadała im przestrzenności i "pierzastości".
Włosy powstały dzięki użyciu kleju Magic i brokatowych niteczek.
Gdy już wszystko było gotowe i suche domalowałam oczka i buzie.
Wykorzystując żyłkową nić, resztki koralików i papierowe gwiazdki
przygotowałam zawieszki,
które dowiązałam do styropianowego koła pokrytego również pastą strukturalną. Do tego doszły wstążeczki, dzięki którym można zawiesić całą konstrukcję.
I na koniec jeszcze inna wersja, bardziej kolorowa, wykonana ze styropianowych gotowych korpusów aniołków, czesanki (włosy i skrzydła), farby akrylowej i brokatu.
Album
Jeszcze w listopadzie powstał album ma pierwszy roczek dla pewnego maluszka, który mieszka spory kawałek stąd. Dlatego też album ma opisy w dwóch językach. Drugim jest angielski, choć właściwszym byłby flamandzki ;)
Brakuje zdjęć z pierwszych urodzin, ale wtedy jeszcze takich nie było
piątek, 4 stycznia 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)