I znów wróciłam od frywolitki. Dzięki temu powstało trochę jajeczek, które w najbliższych dniach rozejdą się w świat.
Dlatego też zrobiłam do nich pudełeczka by stanowiły ładną całość
I ten właśnie komplet
zgłaszam na wyzwania:
blog Dea-inspiruje
C U D O W N E!
OdpowiedzUsuńWOW!Piękne zrobiłaś, a jeszcze pudełeczka do zapakowania to Cudo.
OdpowiedzUsuńPosiadacz takiego cudeńka będzie szczęściarzem:)Pozdrawiam
Dzięki Aniu, musimy się z końcu zabrać za frywolitkę :) pzdr
UsuńPrzepiękne jajeczka i to jeszcze na moje wyzwanie do szuflady :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Dzięki Madzik i proszę bardzo :)
UsuńPiękne jajeczka, w pięknym pudełeczku .
OdpowiedzUsuńFrywolitka to jest coś co mnie kompletnie zdumiewa... świetnie Ci to wychodzi :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńteż mnie tak zdumiewiała, że aż postanowiłam się nauczyć ;) dzięki i również pozdrawiam :)
UsuńPrzecudne, nic dziwnego, że znikną :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Dea Art :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńNiesamowite są te jajka!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńCudne, takie delikatne jak marzenie! Szkoda ,ze u nas nie ma pisanek.
OdpowiedzUsuńzawsze można wprowadzić nową tradycję :) pozdrawiam
UsuńMarzą mi się takie jajeczka! Piękne są! I te kolorowe kwiatuchy na pudełeczkach, cudo!
OdpowiedzUsuńMoja przygoda też zaczęła się od takich marzeń :) może czas na próby ;) pozdrawiam
UsuńBoskie, podziwiam za tą frywolitkową umiejętność, dziękuję za dołączenie do wyzwania DeaArt
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPrzepiękne, niezwykle subtelne, wręcz eteryczne...:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie DeaArt:)
Dziękuję ślicznie :)
Usuńpiękne sa jaja
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńte jajeczka są przecudne
OdpowiedzUsuń